„Kaja” wystartuje u naszych południowych sąsiadów

Karolina Czapka wraz z pozostałymi zawodnikami startującymi w tym sezonie w cyklu Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski w najbliższy weekend powróci do rywalizacji po ponad dwumiesięcznej przerwie. Areną zmagań piątej eliminacji WSMP będzie bardzo ładnie położony tor w Moście. Tym samym na obiekcie położonym w dzielnicy Pragi rozegrana zostanie druga w tym roku „czeska” runda . Dotychczasowe wyniki uzyskiwane przez Karolinę Czapkę pokazują, iż zawodniczka z Ustronia bardzo dobrze czuje się na torach naszych południowych sąsiadów.

W siedmiu ostatnich startach począwszy od rundy w Moście, Karolinę czeka trudne zadanie. Dotychczasowe pechowe w jej wykonaniu wyścigi spowodowały, iż „Kaja” traci do dość niespodziewanie prowadzącego w klasie H-2000 Pawła Soi 11 punktów. Odrobienie tej straty jest jak najbardziej możliwe, ale utalentowana zawodniczka nie może już sobie pozwolić na błąd w żadnym z pozostałych do końca sezonu biegów. W przeciwieństwie do rund rozgrywanych w kraju, w Moście odbędzie się tylko jeden sprint (Dywizja 4 do 2000ccm) na dystansie 13 okrążeń. Zakończy on ostatni – niedzielny dzień zawodów pod nazwą Supersport Trophy 2007.

Wypowiedź przed zawodami w Moście:

Karolina Czapka: - Moja strata do Pawła Soi przed ostatnimi trzema eliminacjami wynosi 11 punktów. Nie pozostaje mi nic innego jak dać z siebie wszystko. W Moście oprócz Pawła, bardzo groźny będzie z pewnością Piotrek, który doszedł już do ładu ze swoim Lotusem. Pomogły mu w tym z pewnością starty w cyklu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, bo dzięki nim Piotrek mógł lepiej poznać ten samochód. Cieszę się z tego, ponieważ zapowiada się interesująca końcówka sezonu. Trudno w tej chwili powiedzieć, kto z moich rywali będzie najgroźniejszy. Ja staram się nie lekceważyć żadnego z zawodników, ponieważ każdy chce wygrać. Zawsze lubiłam czeskie tory i tak też jest z obiektem w Moście. Poza tym bardzo cieszę się z możliwości występu w tym kraju, bo jako mieszkanka przygranicznych terenów, dobrze czuję się u naszych południowych sąsiadów. Podczas najbliższych zawodów na starcie stanie ponad 40 aut, ale ja nie planuję skoncentrować się tylko na zawodnikach z Polski - tak jak to ma miejsce podczas wyścigów organizowanych w naszym kraju, gdzie staram się walczyć z rywalami z wyższych klas.